My gitarzyści uwielbiamy być w centrum uwagi. Kiedy wydobywamy z siebie kolejne soczyste riffy na scenie to mimochodem jesteśmy pępkiem świata. Niezależnie czy gramy rock’n’rolla, metal czy coś łagodniejszego. Jednak jak się wybić pośród gitarowej braci? To wymaga od nas inspiracji, kreatywności i nieszablonowego myślenia. W takim razie jakie są sposoby aby zwrócić na siebie uwagę nie robiąc nic nielegalnego? Cóż, być może drobne modyfikacje wzmacniacza to dobry początek?
Zaskakujące jest to, jak często wzmacniacze są pomijane podczas eksperymentowania z naszym nowym image kiedy zakładamy nową kapelę albo po prostu potrzebujemy nieco świeżości. Zajmujemy się wszystkim pozostałym: nowe ciuchy, nowe włosy, nowe gitary, nowe pickupy, nowe efekty … lista ciągnie się bez końca.
Oczywiście nowe wzmacniacze bardzo często również znajdują się na tej liście. Może rozważasz kupno nowej paczki do swojego head’a, większe (lub mniejsze) combo albo jakiegoś „malucha” do ćwiczeń w domu przed telewizorem. Jednak, z tego co udało nam się zauważyć, większość gitarzystów najpierw dopracuje wszystkie pozostałe aspekty wyglądu i brzmienia zanim zacznie jakkolwiek grzebać przy swoim piecu.
Uważamy że jest to nieco zabawne, ponieważ wzmacniacze to jeden z trzech najważniejszych elementów definiujących nasze brzmienie, poza samym muzykiem i jego instrumentem. Być może wynika to z faktu, iż wzmacniacze to dosyć skomplikowane bestie, z mnóstwem kabelków i elektronicznych elementów które możemy zwyczajnie popsuć.
W takiej sytuacji możesz oczywiście spytać naszych serwisantów (zakładka kontakt). Jeżeli nie jesteś pewien swoich umiejętności na 100% lub znalazłeś świetny poradnik online i chcesz spróbować – powstrzymaj się. Najlepiej pozostawić wszystkie mechaniczne modyfikacje specjalistom.
Jest wiele małych usprawnień, które możesz wykorzystać aby wybić się z tłumu. Zawsze jednak rób to pod okiem wprawionego serwisanta.
Jednak możesz zacząć modyfikować swój sprzęt już dziś. Mamy dla Ciebie trzy proste pomysły jak możesz podrasować swój wzmacniacz i wyjść poza anonimowy tłum użytkowników tysięcy takich samych urządzeń. Pierwszą rzeczą jaką możesz zmienić to…
Nowy wygląd
OK, być może nie jest to najistotniejsza część z muzycznego punktu widzenia. Zmiana estetyki Twojego zestawu nie sprawi że zaczniesz brzmieć inaczej. Jednak może to być świetny i prosty sposób na początek poważniejszych eksperymentóœ w przyszłości. Z doświadczenia wiemy też, że genialnie wyglądające wzmacniacze brzmią dokłądnie tak jak wyglądają ;)!
Jest zadziwiająca ilość elementów, które możesz zmienić na swoje potrzeby. Zaczniemy od małych detali: zmień klejnocik podświetlający się po włączeniu wzmacniacza, o ile go posiadasz. Możesz w to wierzyć lub nie, ale te małe wskaźniki włączenia urządzenia są pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy nieobeznanej z gitarowym sprzętem publiczności. Spróbuj jaśniejszy, ciekawszy kolor lub odcień jaki pasuje do zespołu. Prawdopodobnie wyniesie Cię to grosze, a ich wymiana to bułka z masłem.
Kolejne w kolejce są pokrętła. Znowu, tani i łatwy sposób na podkręcenie wyglądu Twojego wzmacniacza – o ile nie przesadzisz oczywiście. Wybór wzorów pokręteł jest ogromny, także pobuszuj po sklepach, internecie i dobierz takie, które wpadną Ci w oko i uczynią Twój wzmacniacz naprawdę TWOIM!
Ok, trochę przesadziliśmy z różnorodnością gałek, ale taki był nasz cel! Pytanie brzmi: które z nich podobają Ci się najbardziej?
Najbardziej znaczącą zmianą jaką możesz zrobić jest wymiana płótna (lub grilla). Znajdziesz wiele punktów w których specjaliści stworzą i dopasują je do Twojego wzmacniacza, a gdzieniegdzie zaprojektują wygląd całego wzmacniacza!
To jest coś, co często obserwujemy wśród profesjonalnych muzyków. Wielkie paczki to świetne miejsce na logo kapeli, nie wpływając w żadnym stopniu na brzmienie. Nie musisz od razu iść na całość z projektem – zwykła wymiana płótna na odpowiedni kolor może zdziałać cuda.
Nowe głośniki
Przejdźmy teraz do modyfikacji brzmieniowych. Jesteśmy zdumieni, że tak wielu gitarzystów nigdy nie wzięło pod uwagę wymiany fabrycznych głośników. Nasze zdumienie wynika z faktu, że mają one ogromny wpływ na Twoje brzmienie.
Jest tutaj bardzo duża gama czynników do rozważenia, a nawet więcej jeżeli przyjdzie już do samego zakupu. Po pierwsze, zastanów się dlaczego chcesz wymienić głośnik i co chcesz osiągnąć za pomocą nowego typu.
Wymiana głośnika może mieć ogromny wpływ na Twoje całościowe brzmienie. W rzeczywistości może to być ten mały szczegół, jaki wyniesie Cię na zupełnie nowy poziom!
Główny powód wymiany fabrycznych głośników jest fakt, że zazwyczaj są po prostu średniakami. Za nie tak dużo pieniędzy, możesz mieć komplet na wymianę który da Twojemu brzmieniu zupełnie nowe życie.
Chcesz więcej dołu? Są głośniki skonstruowane specjalnie w tym celu. Chcesz więcej przesteru przy niższych głośnościach? Jest sporo głośników, które mogą Ci w tym pomóc. Tak naprawdę możesz znaleźć głośnik zmieniający brzmienie w dowolnie wybranym kierunku.
Jest kilka rzeczy, których powinieneś przestrzegać przy poszukiwaniach nowych zamienników. Podstawowymi są moc głośnika oraz jego impedancja. Upewnij się, że moc jest wystarczająca oraz nowy głośnik posiada taką samą impedancję .
Jeżeli dalej nie możesz się zdecydować pomiędzy głośnikami jakie widzisz w katalogach, przejdź się do dobrego sklepu muzycznego i przetestuj różne wzmacniacze podpięte pod różne kolumny. Nie mas takiej możliwości? Skorzystaj z bogatej palety oprogramowania modelującego różne setki różnego rodzaju kolumn i wzmacniaczy. Nie jest to oczywiście w 100% wierne brzmienie, ale da Ci ogólny zarys sytuacji.
Innym dobrym miejscem na poszukiwania nowego brzmienia z kolumn jest oczywiście YouTube. Sprawdź poniższe demo kilku różnych rodzajów oraz producentów głośników.
Ostatnim z dzisiejszym punktów modyfikacji jest coś, co jest niezwykle bliskie naszemu sercu. Mówimy oczywiście o zabawie nowymi lampami!
Nowe lampy
Lampy, nieśmiertelny temat pomiędzy gitarzystami. Czy dalej warto je stosować, a może cyfrowe modelowanie jest już tak samo dobre? Czy różne rodzaje lamp naprawdę powodują zmianę brzmienia? Cóż, nie wchodząc w szczegóły przyjmijmy że odpowiedz na te pytania to Tak!
W takim układzie gdzie zacząć? Są dwa miejsca gdzie możesz rozważać wymianę lamp: przedwzmacniacz oraz wzmacniacz końcowy.
Lampy przedwzmacniacza (jeżeli patrzysz na wzmacniacz to zazwyczaj są to te mniejsze) są odpowiedzialne za kształtowanie brzmienia Twojego wzmacniacza. Najczęściej wykorzystywane lampy w dzisiejszych czasach to 12AX7 i posiadają one więcej gainu niż inne, które mógłbyś użyć.
Użyj lamp o niższym wzmocnieniu aby zastąpić 12AX7s, a przester będzie „łapał” dużo później – doskonałe rozwiązanie jeżeli uwielbiasz czyste brzmienia. W tym kontekście idealnie sprawdza się lampa 5751. Pomimo niekwestionowanej dominacji lamp 12AX7, istnieje wiele alternatyw na rynku – wielu ekspertów od lamp podpowie Ci które lampy są lepsze w konkretnych zastosowaniach.
Jest również sporo lamp wzmacniacza końcowego, wymieniając jedynie z popularnych: EL34s, EL84s, 6L6GCs czy 6V6GTs. Jak wskazuje ich nazwa – lampy wzmacniacza – są one mniej odpowiedzialne za samo brzmienie, a bardziej za czystą moc i głośność – każda z nich wykonuje swoją robotę nieco inaczej.
6L6GC rozgrzane do czerwoności, gotowe do zawojowania każdej sceny! Wybór lamp ma ogromny wpływ na dźwięk, a wielu profesjonalistów ma swoje ulubione marki i modele, których zawsze używa.
Różne gatunki muzyczne oraz style gry wymagają różnych lamp. 6L6s oraz 6V6s zwyczajnowo kojarzone są z brzmieniami oraz wzmacniaczami o stylu amerykańskim. W przypadku EL34s czy EL84s mamy doczynienia bardziej ze stylem Brit. Jeżeli masz ochotę na brzmienia zza oceanu, możesz spróbować eksperymentów z odpowiednim zestawem lamp!
Jednak ak jak w przypadku głośników, jest wiele rodzaji lamp na rynku i naprawdę polecamy konsultację z wykwalifikowanym serwisantem przed jakimikolwiek eksperymentami. Jest sporo informacji w sieci, a nieco Googlowania pomoże Ci poszerzyć wiedzę na ten temat i rozpocząć kolejną muzyczną przygodę.
Uff, staraliśmy się rzucić jedynie ogólne światło i nie wchodzić za bardzo w techniczne detale tak, aby wszystko było zrozumiałe. Mamy nadzieję, że te trzy porady otworzą nieco Twój umysł na eksperymenty ze swoim sprzętem. Jeżeli zżera Cię rutyna, ćwiczenia stają się nudne, a Twoje brzmienie nie cieszy Cię jak kiedyś, spróbuj odświeżyć wygląd oraz brzmienie swojego zestawu. Wyjdzie taniej niż kupno nowego, a być może idealnie trafisz w swoje potrzeby.
Na koniec jeszcze raz ostrzeżenie: nawet najprostsze modyfikacje warto przeprowadzać pod okiem profesjonalistów. Jeżeli nie wiesz co robisz, zaufaj jakiemuś technicznemu. Być może wyjdzie to nieco drożej, ale nie będziesz miał problemu kiedy coś pójdzie nie tak. Dodatkowo dobrze wyregulowany wzmacniacz będzie po prostu lepiej brzmiał.